Back 4 Blood - pierwsze wrażenia z open bety
Back 4 Blood swoją premiera będzie mieć 12 października 2021 roku. A już od wczoraj można testować powyższy tytuł w otwartej becie. Testy potrwają do 16 sierpnia.
Grą kompletnie nie jestem zainteresowany, ale nie chciałem się o niej wypowiadać nawet w nią nie grając, a więc pograłem w nią chwilę podczas otwartych testów. I nie da się tego tytułu nie porównywać do innej gry tego typu. Back 4 Blood, to takie Left 4 Dead. Nawet nazwa jest ciut podobna. Nie będę dokładnie obu tytułów porównywał, bo w żaden powyższy tytuł nie grałem zbyt długo, bo to nie moja bajka. Oba tytuły, to kooperacyjna multiplayerowa rozgrywka, w której walczymy z hordami różnych rodzajów zombi i innych maszkar. Czyli łazimy po mapie w cztery osoby, szukamy bunkra i staramy się przeżyć odpierając ataki potworów. I jeśli podobał ci się Left 4 Dead, to jest duża szansa, że Back 4 Blood także przypadnie ci do gustu. Tylko nie wiem czy kolejny tak podobny do siebie tytuł ma sens i czy odniesie tak duży sukces jak jej oryginał.
Wróćmy jeszcze do otwartych testów Back 4 Blood. W testach mamy do wyboru dwa tryby. Gracze kontra hordy zombi i gracze kontra gracze, czyli PvP. W trybach tych możemy wcielić się zarówno w ludzi jaki i w zombi. Przed każdą rozgrywką wybieramy karty ze specjalnymi umiejętnościami dla naszych postaci. I trochę obawiam się, że jest to taka furtka do mikropłatności, za które będziemy nabywać takie karty, ale jak na razie nie znalazłem, ale także i jakoś za specjalnie nie szukałem takich kart, które możemy kupić za prawdziwe pieniądze. Trzeba także pamiętać, że to tylko beta i w niej może twórcy nie zawarli tej mechaniki. Nie grałem zbyt długo, ale podczas tak krótkiego posiedzenia nie napotkałem żadnych problemów technicznych. Grafika spoko, choć bez szału. Ogólnie grało się przyjemnie, ale mnie taka rozgrywka na krótko do siebie przyciąga.
I teraz dość istotna kwestia, która może mieć wpływ na popularność tego tytułu. Na Xboxie i PC tytuł ten w dniu premiery będzie dostępny w Game Passie. Na konsolach Sony będzie kosztować pełną kwotę. I chyba już wszyscy wiemy na jakich platformach tytuł ten odniesie sukces i będzie najpopularniejszy. I to na tyle. Pa.
Komentarze
Prześlij komentarz