Pad od PS4
Małymi krokami zbliża się dzień, w którym PS4 ustąpi nowej konsoli Sony. O PS5 wiemy już dosyć sporo. Nie znamy szczegółów, ale marketingowe gadki już wszyscy dobrze znamy. Wiemy także, jak będzie wyglądać pad do nowej konsoli i nie będzie on się różnił wizualnie zbytnio od tego dobrze nam znanego z PlayStation 4. I właśnie chciałem podsumować w poniższym artykule pada Dualshock 4.
Na początku zacznę od plusów. Pad od konsoli Sony wizualnie nie przechodził jakiś super dużych rewolucji. Raczej mowa tu ewolucji. I to bardzo dobrze, bo miałem bardzo długą przerwę od sprzętu Sony i w ten sposób szybciej do pada PS4 się przyzwyczaiłem. Kształt pada jest jak dla mnie idealny. Dobrze leży w dłoni, gałki analogowe są w dobrych miejscach, a moje kciuki odnajdują je intuicyjnie. Reszta przycisków także jest rozmieszczona dobrze, prócz dwóch wyjątków. Uchwyty pada pokryte są gumą, a gałki analoga są chropowate, co uniemożliwia ślizganie się palców czy dłoni. Panel dotykowy jest ok. Szkoda tylko, że nie został tak naprawdę wykorzystany.
Ruchy i gesty pada także są ciekawym pomysłem, ale i tu także mało gier je wykorzystuje. Głośnik w padzie na samym początku mojej przygody z PlayStation 4 o mały włos nie doprowadził mnie do zawału, gdy usłyszałem wydobywający się z niego dźwięk, ale po krótkiej chwili na mojej twarzy zagościł uśmiech i myśl. Kurczę, jakie to fajne.
Dioda z tyłu kontrolera. I tu pierwszy zgrzyt. Tylko zżera baterie. Choć kilka razy wykorzystałem ją jako latarkę. Czyli może nie jest aż tak bezużyteczna. I największy minus i chyba tylko jedyny. Przyciski share i options. Są wyjątkowo małe i w zbyt bliskim sąsiedztwie innych przycisków i panelu dotykowego. Wielokrotnie nie trafiałem w nie i zmuszony byłem skierować wzrok w ich kierunku aby moje palce je zlokalizowały. Co do baterii nie mogę się dokładnie wypowiedzieć. Moje sesje gry na PS4 trwają max 3 godziny. Na tyle pad wystarcza na bank. Jedna lub dwie godziny grania przez pięć dni także wytrzymuje. Ale wiem, że bateria po dłuższym użytkowaniu coraz gorzej działa. Jak na razie tego nie odczułem, ale mam konsolę około dopiero dwóch lat.
I to już wszystkie plusy i minusy jakie uświadczyłem przy użytkowaniu kontrolera Dualshocka 4. A wy jakie macie wrażenia z użytkowania jego? Komentarze są wasze.
Komentarze
Prześlij komentarz