Walentynki
Walentynki, dzień zakochanych, pełen miłosnych uniesień i obdarowywania swojej drugiej połówki przeróżnymi prezentami. Bla, bla, bla. Jestem za stary na takie rzeczy. Ale prezenta trzeba dać, bo inaczej awantura na bank. I jeśli uważasz, że znasz doskonale swoją partnerkę/swojego partnera i wiesz doskonale, co jej/jemu sprezentować w ten cudownie komercyjnym miłosnym czasie, to się kurde strasznie mylisz i wyprowadzę cię z tego błędu moim długoletnim stażem małżeńskim. Ostatnio kupiłem żonie bransoletkę z serduszkiem. Lubi taką biżuterię i serce miało symbolizować moje uczucie do niej. I co? Myślicie, że była zachwycona? Nic bardziej mylnego, a więc nie przeceniaj siebie i zdaj się na ekspertów, którzy dokonali mnóstwo analiz i badań, którymi się z nami całkowicie za darmo podzielili. Klikając w poniższy baner, znajdziecie ogrom propozycji prezentów dla waszej ukochanej osoby, które są przetestowane na milionach dobrowolnych ochotnikach. Znajdziecie tam wysokiej jakości, dokładnie wyselekcjonowane przedmioty, które zachwycą wasze "kochanie".
⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️
Komentarze
Prześlij komentarz