Starfield - Bethesda w końcu pokazał gameplay

O Starfieldzie twórcy opowiadali wiele, ale do wczoraj nie pokazano nam ani grama gameplayu z gry. 

I jest, w końcu doczekaliśmy się materiału wideo z rozgrywki gry Starfield. Iiii? I wielu twierdzi, że jest to połączenie No Man's Sky, Fallouta 4, Skyrima czy Destiny. I kurczę ciężko się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Początek wideo do złudzenia przypomina No Man's Sky. Lądowanie na planecie, zbieranie minerałów czy zapoznanie się z fauną i florą tajemniczej planety. Tylko tutaj bardziej mniej kolorowo i mroczniej. Później mamy strzelanie w jakiejś bazie. Przypomina Destiny. Później budowanie bazy. Przypomina to tryb budowy w Falloucie 4. Dalej jest ciekawiej. Bo mamy ukazane metropolie jakiś planet i pojawia się wątek fabularny. No i jeszcze budowa naszego kosmicznego statku. A i jeszcze kosmiczne walki statków, któóórree… no wyglądają dość tak se. Ale ja jakoś miłośnikiem kosmiczny strzelanek nie jestem . Wygląda to wszystko na zlepek pomysłów i mechanik z tych 4 gier i jeśli to wszystko będzie połączone w spójną całość, to może nie tylko fani gier Bethesdy będą mieli co tu robić i będą się dobrze bawić przy tym tytule. Co do grafiki to jest dość czasem sterylnie, ale ostro i ładnie. Ładna gra świateł i cieni.

Patenty dość często świecą pustkami i więcej zobaczymy tutaj skał niż bujnej roślinności. Podobno ma być ich aż tysiąc. Co mnie dość martwi, bo coś czuję, że będą powtarzalne i na większości nie będzie nic ciekawego do roboty. I jeszcze wspomnę o różnych gatunkach zwierząt. Wyglądają ok i to wszystko, co mogę o nich powiedzieć. A i jeszcze o płynności gry. Wydaje mi się, że dość często klatki spadały dość nisko, ale to materiał na YT, a więc ciężko stwierdzić. Choć znając Bethesdę, to może z wydajnością być bardzo różnie i obawiam się, że finalny produkt będzie mocno graficznie wykastrowany. 

Podsumowując. Wydaje mi się, że twórcom kazano na siłę coś pokazać z gry, a nie byli na to gotowi i wyszło dość nierówno i czasem wręcz słabo. Choć nadal jestem bardzo ciekaw tego tytułu i czekam z niecierpliwością na więcej.