Diablo 2 Resurrected - pierwsze wrażenia z closed bety
To już minęło chyba z jakiejś 21 lat mój drogi przyjacielu, gdy ostatni raz się widzieliśmy. Pamiętam jakby to było wczoraj. Spędziliśmy razem mnóstwo czasu i bawiliśmy się świetnie. Te niezapomniane wyprawy pełne przygód i niebezpieczeństw, z których zawsze wychodziliśmy obronną ręką. Poszedłbym za tobą nawet do piekła.
A teraz spotykamy się znowu po tylu latach. Czas był dla ciebie łaskawy, a wręcz zmężniałeś i wyglądasz świetnie, ale nie zmieniłeś się na tyle abym cię nie rozpoznał w tłumie innych ci podobnych.
Spędziliśmy, jak na razie ze sobą krótką chwilę, ale już wiem, że nasza przyjaźń przetrwała próbę czasu i wyruszymy na niejedną wyprawę i w niejednej karczmie wypijemy niejeden trunek.
Po tak długim wstępie i dość niecodziennym, przejdźmy do konkretów. Chyba nikomu nie muszę wyjaśniać czym jest Diablo 2 Resurrected? Ale jeśli ktoś z was przez 21 lat był zamknięty w ciemnych katakumbach, to spieszę z wyjaśnieniami. Diablo 2 Resurrected jest odświeżoną wersją Diablo 2, gry wydanej w 2000 roku przez Blizzarda. Dla fanów jest to najlepsza i kultowa odsłona serii. Resurrected, to taki remastero-remejk. I tak wiem, takie słowo nie istnieje, ale chyba najlepiej oddaje, to jak twórcy odświeżyli oryginał. Jeśli bym napisał, że jest to zwykły remaster, to był skrzywdził ludzi pracujących nad tą grą, ale jeśli także bym napisał, że jest to remejk, to bym przesadził. Ogólnie rzecz biorąc, gra pozostała starym poczciwym Diablo, ale na wypasie. I zaraz to lepiej wyjaśnię. Chyba każdy z nas darzy jakiś starszy tytuł ze swojego dzieciństwa ogromną sympatią i nostalgią. Pamiętamy taki tytuł przez pryzmat właśnie nostalgii i mocno przeważnie go upiększamy, a jak już odpalamy go po latach, to nie możemy się nadziwić, jak nasza ulubiona gra wygląda brzydko i się zestarzała. Diablo 2 Resurrected, jest właśnie taką wyidealizowaną i upiększoną przez naszą nostalgię wersją gry. Wygląda tak, jak ją zapamiętałem, a przynajmniej tak, jak to zapamiętał mój młodzieńczy mózg.
Ogólne wrażenia z zamkniętej bety mam bardzo, ale to bardzo pozytywne. Twórcom udało się upiększyć grę i zachować klimat oryginału. Ale niestety nie ma róży bez kolców. Diablo 2 Resurrected ogrywałem ma PlayStation 5 i dopasowanie interfejsu do grania na padzie udało się ekipie Blizzarda prawie idealnie. Tak prawie, bo nie wiem kto wymyślił, że aby rozdać punktu umiejętności, trzeba przytrzymać X. I nie byłoby nic w tym dziwnego, ale gdy przetrzymamy go, to chwilę musi potrwać zanim pierwszy punkt rozdamy do statystyk naszej postaci, później dodawanie kolejnych, gdy mamy wciąż przytrzymany X, jest o wiele szybsze niż wcześniej to trwało i zdarzało mi się wielokrotnie, że dałem więcej punktów niż zamierzałem, a nie można ich cofnąć.
Kilka razy miałem także problem z odnalezieniem przejścia do kolejnej komnaty w katakumbach czy innych zamkniętych ciasnych budynkach. Przy klaustrofobicznych pomieszczeniach robi się strasznie nieczytelnie. Niektóre ściany robią się półprzezroczyste i nie widać przejścia na pierwszy rzut oka.
Zdarzyło mi się także kilka błędów graficznych. Jak znikający i pojawiający się głaz, czy przechodzenie przez obiekty, jak np. krowa w pierwszym obozie.
Niestety pojawił się także inny błąd i to dość irytujący. Od czasu do czasu, nie mogłem wyrzucić przedmiotu z inwentarza, a zapełnia się w zastraszającym tempie. Aby to zrobić należy przytrzymać kwadrat, ale niestety nic to nie dawało. Jedynym ratunkiem w tej sytuacji było cofnięcie się do obozu i sprzedanie niepotrzebnych przedmiotów, co i tak często się robi lub naciśnięcie w plecaku X, co spowoduje możliwości przemieszczenia przedmiotu i przesunięcia go poza skrytkę z przedmiotami i wciśnięciu kółka, co powoduje wyjście z menu i wyrzucenie zbędnego itemka. Jak sami widzicie błąd ten utrudnia mocno rozgrywkę i mam nadzieję, że do czasu premiery zostanie naprawiony.
Pojawił się u mnie jeszcze jeden problem. Wydaje mi się, że nie zawsze odpalał mi się jeden czar. Wciskałem odpowiedzialny klawisz na padzie za rzucanie go, a on się nie aktywował, a spełniałem wszystkie wytyczne, jak odpowiedni mana itp.
I to tyle z błędów jakie dostrzegłem.
Mógłbym pisać jeszcze godzinami o zamkniętych testach Diablo 2 Resurrected, ale i tak tekst zrobił się przydługawy i większość z was nawet nie dobranie do połowy, a więc kończę już. A jeśli ktoś z was jest zainteresowany większą ilością informacji, to dajcie znać w komentarzach, to postaram się zaspokoić waszą ciekawość i napisać coś więcej.
Komentarze
Prześlij komentarz