Szybkie sprawdzenie patcha 1.1 do Cyberpunka 2077
Wczoraj pojawił się patch 1.1 do gry Cyberpunk 2077 i oczywiście nie omieszkałem go sprawdzić.
Przede wszystkim byłem ciekaw czy aktualizacja poprawia największą bolączkę tego tytułu na konsolach starej generacji i zwiększa płynność gry. I muszę przyznać, że jest odczuwalna różnica. Może nie jest to ogromny wzrost wydajności, ale przez większość czasu grało się naprawdę dobrze. Miałem tylko jeden dość widoczny spadek płynności walcząc z jednym przeciwnikiem. Nie odnotowałem także żadnych freezów, które zdarzały się wcześniej. Oczywiście wykonałem tylko dwie misje, które mi zajęły około 1 godzinę i 20 minut, ale w tym czasie rozgrywka była przyjemna. Oczywiście nie będę chwalił dnia przed zachodem słońca w Night City i zobaczymy jak będzie dalej, ale jestem dobrej myśli. Wszak przed nami jeszcze jedna duża aktualizacja. Patch 1.10 waży na PS4 około 17GB.
Po uruchomieniu gry także wydawało mi się, że zmniejszył się znacznie ruch, ale gdy odwiedziłem lokację w strefie zamieszkania V, to wrażenie te mnie opuściło i chyba ilość ruchu ulicznego i osób chodzących po mieście jest taka sama. Oczywiście podczas zabawy zdarzały się glicze. Lewitujące przedmioty, postacie wnikające w pojazdy czy NPCety robiące zdjęcia, które w rękach nie miały aparatu, ale było tego dość mało i tak naprawdę nie przeszkadza mi to, bo w tak dużych otwartych światach to się po prostu zdarza w każdej grze. Także nie miałem żadnego crashu gry i nie wyrzuciło mnie do menu konsoli, ale może za krótko grałem aby tego doświadczyć. Ogólna ocena patch 1.10 - jest dobrze i widzę światełko w tunelu.
Komentarze
Prześlij komentarz