The Witcher: Monster Slayer - nowa gra o Wiedźminie
CD-Projekt dość niespodziewanie, a wręcza jak grom z jasnego nieba, ogłosił kolejną grę w uniwersum Wiedźmina, ale wstrzymajcie wodze, bo Geralt rzecze, prrr Płotka.
Prawdopodobnie już po tym wstępie wyczuwacie, że coś tu śmierdzi i nie jest to gnijący utopiec ubity miesiąc temu przez srebrny miecz naszego kochanego Geralta lecz coś bardziej złowieszczego.
I nie myli was wiedźmiński zmysł, choć bardzo bym chciał żeby tak było.
Nowo zapowiedziana gra CD-Projektu w uniwersum Wiedźmina, to gra mobilna, ale hola. Zanim ubijecie tę stronę mieczem przeznaczenia w postaci iksa lub jeśli czytacie to na smartfonie, strzałką wstecz lub przyciskiem home na wyświetlaczu, to dajcie mi chwilę, a opowiem wam historię, która może was przekona do tego tytułu.
A było to tak. Wiele lat temu triumf odniosła i to wielki, jedna niewinna gra, która wielu z was przekonała do niezliczonych podróży w nieznany świat. Zwali ją Pokemon Go. Wielu próbowało powtórzyć jej sukces, ale daremne ich próby były. Wiele dni i nocy musiało upłynąć zanim znalazł się kolejny śmiałek, który ponownie dobył miecza i rzucił wyzwanie mistrzowi AR.
Tym śmiałkiem jest The Witcher: Monster Slayer.
A teraz na poważnie. Tak jak w przypadku Pokemon Go w zapowiedzianej grze od polskiego wydawcy będziemy łazić w realnym świecie ze smartfonem w ręku i tu powoli kończą się podobieństwa do japońskiej produkcji, i zabijać potwory.
Przeróżne monstra dzięki technologii AR będą pojawiać się w "realnych" miejscach.
Gra będzie oferować nie tylko szukanie i ubijanie przeróżnych potworów, ale także i fabularne zadania. Twórcy wspominają coś jeszcze o konsolowej grafice na naszych komórkach. Niestety nie podano dokładnej daty premiery gry, ale podobno ma pojawić się już wkrótce.
Komentarze
Prześlij komentarz