Reklama


Crash Bandicoot 4: It’s About Time - kilka słów o gameplayu

W sieci pojawił się nowy fragment z rozgrywki z gry Crash Bandicoot 4: It’s About Time, który skłonił mnie do kilku spostrzeżeń i przemyśleń. 
Nowy Crash Bandicoot to nie tylko trochę zmieniony wygląd naszego bohatera, ale także kilka zmian w mechanice. 


Pierwsza zmiana, która najbardziej się rzuca w oczy, to możliwość grania różnymi postaciami i to nie tylko protagonistami, ale także i czarnymi charakterami. Chyba nie było tego wcześniejszych odsłonach, ale mogę się mylić. 
Kolejna zmiana, która może nie rzuca się tak w oczy, ale uważam, że jest diabelnie przydatna, to pojawienie się przy skokach małego kółka, które pokazuje nam gdzie nasz Crash wyląduje. Pamiętam we wcześniejszych częściach, jak wkurzające były momenty, w których mój jamraj spadał w przepaść, bo zabrakło mi kilka milimetrów, by trafić w platformę. Takie kółeczko ułatwia nam skakanie z platformy na platformę. 
Spowalniane czasu. Mam nadzieję, że ta mechanika zostanie bardziej rozwinięta niż tylko małe ułatwienie podczas większego zamieszania na ekranie i będzie wymagane aby przejść niektóre fragmenty poziomów. Na przykład spowolnienie wirnika wiatraka aby móc przejść między jego łopatkami. Albo spowolnienie jakiś zapadni, rozpadających się platform czy innych platformowych elementów. 
I to jak na razie koniec moich spostrzeżeń i przemyśleń. Crash Bandicoot 4: It’s About Time zapowiada się na kawał solidnej gry dla fanów sympatycznego gryzonia. 
 

Komentarze

Reklama

Popularne posty