Reklama


Moje oczekiwania wobec Cyberpunka 2077

W sieci pojawiły się pierwsze wrażenia z wersji dziennikarskiej gry Cyberpunk 2077. Także jesteśmy już po pierwszym odcinku Night City Wire, a więc mamy całkiem spore wyobrażenie, jak będzie wyglądać finalnie nowe dzieło CD-Projketu. I tak wiem, że to w sumie tak naprawdę niewiele, ale jednak można już teraz w 100% powiedzieć, że gra REDów nie będzie Mesjaszem gier wideo. 


Największym wrogiem Cyberpunka 2077 może okazać się wygórowane oczekiwania graczy wobec tego tytułu. Dlatego ja nie oczekuje objawienia lecz dobrej gry. W sieci pojawiły się już pierwsze wrażenia z czterogodzinnej wersji dla dziennikarzy i osoby które ograły tę wersję są dość mocno zgodne i mają bardzo podobne opinie. 
Cyberpunk 2077 to diament, który trzeba jeszcze oszlifować. Niestety także nie bez skazy.
Największymi wadami gry są; mechanika strzelania i model jazdy pojazdów. Te elementy niestety w tak zaawansowanym projekcie nie da się już zmienić czy poprawić i przyjdzie nam żyć z nimi w finalnym produkcie. Niestety w czterogodzinnym demie także zdażyły się liczne błędy i bugi, co dość mocno niepokoi. Wszak taki fragment udostępniony prasie powinien być dopieszczony do granic nieprzyzwoitości, a tak się niestety nie stało. Co może świadczyć, że przed twórcami sporo pracy nad łataniem gry.

 
Przejdźmy teraz do największej zalety Cyberpunka 2077. Fabuła i jej przedstawienie. Twórcy Wiedźmina są w tej dziedzinie mistrzami i tak też jest i w najnowszej produkcji. Najmocniejszą stroną Cyberpunka 2077 będzie fabuła i to bardzo mnie cieszy. Bo nie ukrywajmy, Dziki Gon nie miał jakiś rewelacyjnych mechanik, a cały świat pokochał Geralta i to właśnie dla fabuły, moralnych wyborów, świetnych pobocznych zadań i genialnych postaci. I wszystko wskazuje, że w Cyberpunku 2077 także ten aspekt będzie stał na bardzo wysokim poziomie.  
I tego właśnie oczekuje po tej grze. Genialnej fabuły, która wciągnie mnie na mnóstwo godzin dobrej zabawy. To co, że model jazdy jest drewniany. Przecież to nie wyścigi. Mechanika strzelania jest podobno poprawna i tyle mi wystarczy do szczęścia. Co do dizajnu samej gry, to dziennikarz Gry Online, coś tam wspomniał, że nie każdemu może przypaść do gustu, a zwłaszcza fanom Deus Exa. Gra REDów jest bardziej kolorowa i pstrokata. Mi ten klimat się podoba. Ulice Night City wyglądają zjawiskowo i bardzo klimatycznie. Co tu chcieć więcej? Jedyne wątpliwości mam, co do jakości technicznej gry i obawiam się, że na premierę spotkamy jeszcze wiele bugów i błędów, które mam nadzieję, że nie pospują mi całości zabawy.

 
Ktoś z was na FB wspomniał jeszcze, że tytuł ten coraz bardziej się rozmywa. Jakieś tam plotki o VR, później jakiś serial anime na Netflixie. A dla mnie to miłe dodatki, których tak naprawdę nie muszę jak nie chcę doświadczać. Z VR prawie na 100% jestem pewny, że nie skorzystam, ale anime z chęcią obejrzę. 

Komentarze

Reklama

Popularne posty