Reklama


Największa wada FF7:Remake

 10 kwietnia 2020 roku będzie mieć swoją premierę długo wyczekiwany tytuł fanów japońskich gier RPG. Hitu z poczciwego PSXa, na który niezmiernie czekam. 


A tym tytułem jest oczywiście Final Fantasy 7: Remake. Niestety gra posiada jedną ogromną wadę, która spowodowała, że gry nie kupię w dniu premiery, a nawet kilka tygodni później. A tą wadą nie jest wydanie gry w epizodach, nie jest nią nieudany do końca system walki. Nie jest nią także zagubienie gdzieś trochę klimatu pierwowzoru. Największą wadą tego tytułu jest ... brak polskiej wersji językowej.  Tego nie wybaczę nigdy Square Enix. W 1997 roku nie przeszkadzało mi to, że nie do końca wszystko rozumiałem, ale gdy usłyszałem, że szykuje się remejk tej gry, to miałem nadzieję, że nareszcie będę  rozkoszować się w pełni fabułą dzięki polskiej wersji językowej. Niestety po tylu latach nie doczekam się tego. Bardzo wielka szkoda. 



Komentarze

Reklama

Popularne posty