Reklama


Premiery marca

Ostatnio w branży gier wideo niewiele się dzieje. A przynajmniej niewiele rzeczy interesujących, które by porwały tłumy. Sony nie pokazuje PS5, a Microsoft coś tam zdradza o nowej konsoli, ale informacje te są dość szczątkowe i bardziej przypominają marketingowe gadki niż konkretne informacje. No dobra może przesadzam trochę, ale sami wiecie jak jest. 


Premiery gier ostatnio także nie rozpieszczają  i niewiele pojawia się w ostatnim czasie ciekawych tytułów  
Marzec może ten stan rzeczy trochę zmienić, bo pojawi się w tym okresie kilka ciekawych tytułów. Poniżej krótka lista tytułów, które będą mieć premierę już w tym miesiącu.   

Ori and the Will of the Wisps
The Division 2: Warlords of New York
NiOh 2
Doom Eternal
Half-Life: Alyx
Animal Crossing: New Horizons
Black Mesa
Mount & Blade 2: Bannerlord
Panzer Corps 2
Persona 5 Royal
State of Decay 2 (premiera Steam)

Z tej listy czekam na kilka tytułów. 
DOOM,  to oczywista oczywistość. Choć na bank nie kupię tej gry na premierę. Pierwsza część jakoś mnie nie zachwyciła. Pograłem trochę, była ok, ale nic więcej.  Żadnych głębszych uczuć do tego tytułu. Nie zrozumcie mnie źle, ten tytuł jest bardzo dobry w swoim gatunku, ale nie mam wobec niego nostalgicznych uczuć, które potęgują zapewne doznania u graczy, którym ten tytuł bardzo się spodobał. 
Na Half-Life: Alyx czekam, nie zagram z oczywistych powodów. Nie posiadam VR gogli i nie kupię ich ze względu na jeden interesujący tytuł. Ale jestem bardzo ciekaw tej gry. 
NiOh 2, to tytuł nie dla mnie. Grałem w betę i soulsowate gry i ciągłe umieranie mnie nie bawi. Choć wiem, że dla fanów tego gatunku i japońskiego folkloru może być to gra must have.  
Dodatkiem do The Division 2, który nas przerzuca z powrotem do Nowego Jorku, także jakoś jestem mało zainteresowany. Ogólnie tytuł ten mnie rozczarował, ale to chyba moja wina. Spodziewałem się, że gra ta będzie bardziej nastawiona na fabułę , a multi to miły dodatek. Mowa tu o pierwszej odsłonie, druga to klon i już wiedziałem czego się spodziewać. 
Ori and the Will of the Wisps. Pierwsza część tej gry bardzo mnie zachwyciła swoją oprawą audio wizualną. Druga część, to jeszcze więcej tego samego i jeśli ktoś lubi tego typu gry, to warto w nią zagrać. 
Na State of Decay 2 może bym czekał, gdyby nie Days Gone. Jedna gra tego typu mi wystarczy na jakiś czas. 
Reszta tytułów to raczej nie moja bajka, ale może ktoś z was na nie czeka w tym miesiącu. 

Komentarze

Reklama

Popularne posty