PS Plus luty 2020
Większość portali growych zachwyca się ofertą PS Plusa na luty, ale jak tak dobrze się przyjrzeć, to nie ma powodów ku temu.
BioShock: The Collection. Czyli trzy części znanej serii. Nie mój klimat (a przynajmniej dwie pierwsze części), ale nie można powiedzieć, że BioShock 1, 2 i 3 są kiepskimi grami, bo są tytułami bardzo dobrymi, a trzecia część mnie zachwyciła. Niestety nie ma róży bez kolców. I wersja na PS4 jaką dostaliśmy w PS Plusie, podobno nie ma polskiej wersji językowej. A fabuła tu jest wyjątkowo ciekawa i niezrozumienie jej w 100% odbiera dużo z przyjemności obcowania z tym tytułem.
The Sims 4. Kurczę, dublowanie tytułów z EA Access naprawdę uważam, że jest kiepskim pomysłem.
I ostatni tytuł, Firewall Zero Hour. Gra na VR. Ja rozumiem, że Sony chce urozmaicić usługę PS Plus o przeróżne gry, ale ilu macie znajomych, którzy posiadają PlayStation VR? Ja nie mam żadnego, a przynajmniej nie przypominam sobie abym miał.
Komentarze
Prześlij komentarz