Podsumowanie Tygodnia #1/2

Oj dawno mnie nie było. I muszę, a w sumie chcę nadrobić zaległy czas. Bo w branży gier wideo działo się mnóstwo ciekawych rzeczy. A najważniejsza z nich, to potwierdzenie Sony kilku informacji o PS5. Ale zacznijmy od początku. 

Na początek chyba najbardziej hot temat. Sony potwierdziło kilka istotnych kwestii dotyczących ich nowej konsoli. Większość plotek jakie krążyły już od dawna po sieci, zostały nareszcie oficjalnie potwierdzone. 
I tak, nowa konsola Sony będzie posiadać bebechy od AMD. Procesor to trzecia generacja Ryzena, ośmiordzeniowy o nowej mikroarchitekturze Zen 2 wykonany w technologii 7nm. A karta grafiki to niestandardowe Navi od Radeona. Niestety na dokładniejszą specyfikację będziemy musieli pewnie poczekać do oficjalnej prezentacji konsoli. Z ciekawszych informacji jakie zdradził japoński gigant, to to, że układ graficzny będzie na tyle mocny, by obsłużyć śledzenie promieni. Tak, tak, ten bajer od Nvidia nazwany ray tracingiem. Konsola nowej generacji od Sony (oficjalnie jeszcze ją nie nazwano PS5) będzie obsługiwać rozdzielczość 4K i 8K. Co do rozdzielczości 4K, to jeszcze w to mogę ewentualnie uwierzyć, ale te 8K, to chyba tylko w filmach. Kolejna ciekawa rzecz, to nowa technologia dźwięku, która podobnie jak ray tracing będzie śledzić, ale tym razem fale dźwiękowe, a nie promienie świetlne, co pozwoli na uzyskanie jeszcze lepszych efektów przestrzennych. PS5 dostanie także ultra szybki dysk SSD. Co pozwoli skrócić czas wczytywania gier. Dysk był przetestowany na najnowszym Spider Manie i faktycznie jest błyskawicznie. Na PS4 Pro gra wczytuje się 15 sekund, a na PS5 tylko 0.8 sekundy. Co ciekawe, to właśnie tą informacją Sony potwierdziło wsteczną kompatybilność PS5 z PS4. A przynajmniej tak wszyscy uważają z branży. 
Oczywiście na PS5 nie zabraknie gogli VR i fizycznych płyt. Sony także wspomniało coś o chmurze, ale nic konkretnego. 
Niestety nadal nie wiemy kiedy nowa konsola Sony się pojawi,  jakich tytułów startowych możemy się spodziewać i jaka będzie jej cena. Plotki mówią o aż 3 wersjach PS5, które będą różnić się od siebie pojemnością dysku twardego i oczywiście ceną. 

Jak jesteśmy jeszcze przy konsoli nowej generacji, to w sieci pojawiła się plotka mówiąca o tym, że nowy Xbox będzie mocniejszy od PS5. I jestem w stanie w to uwierzyć. Wszak już teraz Microsoft ma najmocniejszy sprzęt na rynku i raczej w tej w kwestii nic nie powinno się zmienić. Pamiętajmy tylko, że to gry są najważniejsze. Microsoft zapewnia nas, że o tym pamięta i nie popełni błędów poprzedniej generacji. Pożyjemy zobaczymy.