Ray tracing w BF 5 zabija wydajność

Pojawiły się pierwsze testy wydajnościowe po włączeniu ray tracingu w najnowszym Battlefieldzie.

I nie jest najlepiej. Spadki sięgają nawet poniżej 30 fepsów przy rozdzielczości 1440p i to na najpotężniejszej karcie, czyli na RTX 2080 Ti. W rozdzielczości 1080p jest już lepiej, ale nie ma co liczyć na 60 fps, a raczej coś pomiędzy 40, a 49 klatkami animacji na sekundę. 

A co na to producent GPU? Nvidia tłumaczy się, że Battlefield 5 posiada błąd w silniku, który powoduje tak tragiczną wydajność. DICE i Nvidia już pracują nad aktualizacją, która ma poprawić sytuację. Do tego czasu zalecają ustawić efekt raytracingu na low i wyłączyć chromatic aberration. 

Odradzają także granie przy włączonym śledzeniu promieni w czasie rzeczywistym na mapach Liberte oraz Tirailleur. Podobno na tych mapach jest dużo liści, które powodują ogromne spadki płynności animacji w grze. Na ostateczny werdykt i ewentualne zjechanie nowej technologii Zielonych poczekam na wydanie łatki. O taki będę wspaniałomyślny.