Twórcy Denuvo pozwali znanego crackera
To, że ściąganie pirackich gier jest złe i zasługuje na potępienie lub co najmniej na spalenie na stosie na środku rynku ku uciesze gapiów, to wszyscy wiemy. A co zrobić z źródłem tego całego zła ?
Także podobno skontaktował się z Irdeto, by załatwić całą sprawę polubownie. Niestety firma nie była jak widać skóra do porozumienia i pozwała młodego Bułgara. 21 latek nieźle musiał zaleźć im za skórę, że sięgnęli po ostateczność. A jak tłumaczy się Voksi? Podobno cracker działał dla dobra graczy i łamał zabezpieczenie ponieważ ma ono negatywny skutek na wydajność w grach. I w ten sposób chronił graczy przed wymianą sprzętu na nowy, droższy. Ach, jakie to szlachetne, to jak współczesny Robin Hood.
Komentarze
Prześlij komentarz