Call of Duty: Black Ops 4 - 6 filmów i sporo nowych informacji [wideo]
To, że nowe Call of Duty nie będzie mieć trybu fabularnego dla pojedynczego gracza, a natomiast będzie zawierać tryb battle royale, wiadomo już od dawna. Informacja ta oburzyła większość fanów marki, choć i zdarzają się i tacy, którzy są mniej negatywnie nastawieni na ten niespodziewany zwrot akcji. I twierdzą, że to lepiej, że nie ma fabuły, bo ta z poprzedniej odsłony, była już słaba i studio Treyach wysptrykało się z dobrych pomysłów na scenariusze.
Pierwszy przedstawia tryb multiplayer, który czerpie garściami z poprzednich odsłon, choć nie boi się zmian. I już nie uświadczymy biegania po ścianach czy wspomaganych skoków, a automatyczne leczenie zostało zamienione na manualne i by uleczyć naszego żołnierza będziemy musieli nacisnąć odpowiedni przycisk. Na filmie przedstawiono także sporo specjalnych umiejętności naszych żołdaków. W zależności jaką klasę postaci wybierzemy, będziemy mogli między innymi użyć tarczy, która da osłonę przed pociskami wrogich jednostek nam lub naszemu koledze z drużyny. Taki duet na filmie ukazany jest jako śmiercionośny team. Postać z tarczą daje osłonę przed ogniem wrogich pocisków, natomiast kolega na tyle strzela do wrogów jak do kaczek. Zespół taki nawet bez problemu daje radę sobie że śmigłowcem. Kolejną specjalną umiejętnością ukazaną na wideo, jest rozstawienie ala bomby, która nie wybucha lecz razi oponentów falą uderzeniową, która podpala ich. Do naszej dyspozycji (prawdopodobnie w zależności jaką klasę postaci wybierzemy) twórcy oddadzą nam kilka fajnych broni. Miotacz ognia, wyrzutnia granatów, granat magnetyczny, przylepiający się do metalowych elementów (np. sufitu) i eksplodujący nad głowami przeciwników. Materiały wybuchowe aktywujące się po wejściu wroga w wiązkę podczerwieni (na wideo była niebieska) i wiele więcej innych śmiercionośny gadżetów. Wideo ukazuje także walkę pod wodą. Wszystkie te elementy ukazane na trailerze, prezentują się wyjątkowo widowiskowo i atrakcyjnie. Dodam jeszcze, że na filmie, widać przez ułamek sekundy psa i być może czworonóg wspomoże nas w walce.
Kolejne trzy materiały wideo, to prezentacja trybu, w którym lubuje się studio Treyach, czyli walka z nieumarłymi zombi. Tym razem będziemy walczyć o przetrwanie na trzech mapach. Na arenie gladiatorów w Starożytnym Rzymie, na Tytaniku i na mapie Mob of the Dead (remaster), znanej już z Black Ops II. Wątek fabularny z trailerów, kręci się wokół tajemniczego artefaktu (a przynajmniej dwóch pierwszych), który zamienia ludzi w zombi. Najciekawiej zapowiada się mapa na arenie gladiatorów i walka z zombi białą bronią.
Przejdźmy do wideo z trybem z znienawidzonym przez fanów CoDa, czyli trybem battle royale. Wielkość mapy, jak na tą serię, to kolos nad kolosami. Będzie większa o 1500 razy od Nuketown. Gracze będą mieli do dyspozycji różnorodny ekwipunek i sporo pojazdów lądowych, wodnych i powietrznych.
I ostatnie wideo prezentujące substytut trybu fabularnego, który będzie przedstawiać losy, tak zwanych specjalistów, za pomocą zestawu misji. Prawdopodobnie coś pomiędzy misjami szkoleniowymi z Rainbow Six Siege, a którymi fabularnymi epizodami z Battlefielda 1.
I teraz coś dla PCeciarzy. Gry nie będziemy mogli kupić na platformie Steam, ponieważ będzie całkowicie zintegrowana z Battle.netem. Posiadacze blaszaków podobno nie dostaną portu z konsol, lecz pełnoprawny tytuł ze wszystkimi dobrodziejstwami najnowszych technologicznych nowinek, na które pozwala wysoka moc dzisiejszych komputerów. Czyli 4K, HDR, multum ustawień graficznych, czy niezablokowane klatki animacji na 30. Za Black Ops IIII będzie odpowiadać studio Beenox. Premiera gry zaplanowana jest na 12 Października.
A jeśli powyższy materiał przekonał Cię do tego tytułu, zapraszam do zapoznania się z cenami gry na PS4
I oczywiście z cenami gry na blaszaki
Albo jesteś ciekaw, ile w tym roku zaoszczędzisz nie kupując tegorocznej odsłony Call of Duty: Black Ops, to także kliknij na powyższe linki :)
Komentarze
Prześlij komentarz