Battlefront II - ciąg dalszy tłumaczenia się EA z loot boksów
Szef EA próbuje przekonać nas graczy, że nie mieli wyjścia i musieli wprowadzić loot boksy pay to win, by zachować ducha i kanon Gwiezdnych Wojen.
Blake Jorgensen na forum Credit Suisse 21 st Annual Technology, Media & Telecom Conference wypowiedział kilka ciekawych kwestii. I mianowicie, Boss EA twierdzi, że wprowadzenie loot boksów pay to win było jedynym wyjściem, by zachować kanon Gwiezdnych Wojen. Elektronicy mają na uwadze dobro marki Star Wars i nie mogli dopuścić loot boksów personalizujących wygląd postaci, który mógłby popsuć odbiór całego uniwersum.Przecież nikt nie chce oglądać na ekranie różowego Vadera. Trzeba przyznać, że argumenty Jorgensena są dość logiczne, ale w sieci pojawił się filmik jednego z użytkowników Reddita, który odnalazł w wersji PCetowej Battlefornta II, ślady systemu personalizacji postaci, który jest bardzo rygorystyczny i nie ma mowy o żadnych udziwnień w wyglądzie bohaterów, a tym bardziej różowego Dartha Vadera.
Moim zdaniem EA powinno już przestać się tłumaczyć, bo coraz bardziej się pogrąża. Zamiast kolejnych kłamstw wypowiadanych w sieci, powinno brać się do roboty i zmienić system mikrotransakcji, a najlepiej w ogóle zrezygnować z niego.
Komentarze
Prześlij komentarz