Mass Effect: Andromeda - rozbieżność w ocenach
Mass Effect: Andromeda w sieci zbiera przeróżne recenzje. Od zachwytów po gorzkie słowa rozczarowania. Postanowiłem przyjrzeć się bliżej tematowi i sprawdzić jak jeden tytuł może wzbudzać tak odmienne emocje.
Zaczniemy od negatywnych emocji jakie wśród społeczności graczy wzbudza ten tytuł. Największe zastrzeżenia graczy tyczą się aspektów technicznych i mimiki twarzy postaci w grze.
Przeglądając filmiki w necie, nie da się zaprzeczyć, że bugi się zdarzają, ale jaki tytuł ich nie miał?
Wiedźmin 3, Fallout 4 także je miały, a gry zostały ocenione wysoko, a gracze przymknęli oko na błędy. Ok, rozumiem, że warto na to zwrócić uwagę, ale także nie można przesadzać i oceniać cały tytuł pod kątem jakiś tam gliczy. Co do mimiki twarzy, to jest już gorzej, ale także nie ma jakiejś tragedii. I nie rozumiem tego całego hejtu w tym temacie. Przejdźmy teraz do negatywnych recenzji. W jednej z nich wyczytałem, że Andromeda jest jak napompowana bułka z supermarketu, która ma w środku powietrze i nic ciekawego do zaoferowania. Recenzent wspomina, że postacie w grze są płaskie, bez polotu. Wiem, że każdy po Wiedźminie 3 spodziewa się, że każdy RPG będzie teraz podobny do Wieśka, ale to już uważam, że jest lekką przesadą.
Mass Effect, zawsze miał taką budowę. Postacie były skonstruowane dość prosto, bez zbędnej głębi. Fabuła czy podejmowane decyzje także były skonstruowane specyficznie i odmiennie niż Wiedźminie. Ale czy to źle? To są dwie różne gry, o kompletnie innych strukturach i mechanikach. Mass Effect, to taka kosmiczna bajka i nie widzę nic w tym złego. W sieci można także znaleźć recenzje, które dość wysoko oceniają ten tytuł. Zachwalają klimat, fabułę, grafikę czy zadania poboczne, które w niektórych recenzjach są odbierane negatywnie. Wszystko na to wskazuje, że nowy Mass Effect ma tyle opinii ile jest recenzentów. Niestety taki stan rzeczy utrudnia decyzję, czy kupić ten tytuł. Jednym się podoba innym nie. Podobno o gustach się nie dyskutuje.
Fani serii uważają, że Andromeda, to bardzo dobra gra. Mnie także tytuł ten się podoba, a nie uważam się za jakiegoś wielkiego fana serii. Nawet jeszcze nie ukończyłem dwójki. I nie wiem czy ten cały negatywny odzew, co do Andromedy, nie bierze się z chęci rozgłosu. Największe zainteresowanie w sieci zauważyłem skupia się własnie na negatywnych opiniach i wyszukiwaniu kolejnych słabych punktów tego tytułu. Jeśli chcesz być zauważony, walnij jakąś negatywną opinię, najlepiej z jakimiś chamskimi tekstami i sukces murowany.
własnie dlatego wolałbym grac postacią o meskiej płci.
OdpowiedzUsuńI masz taką możliwość :)
OdpowiedzUsuń