Targi CES 2017. Co największe firmy z branży przygotowały dla graczy ?
5-8 stycznia odbyły się targi CES 2017 w mieście hazardu i grzechu. Najwięksi z branży dwoili i troili się, by przekonać nas wszystkich, że ich produkty są najlepsze, rewolucyjne i bez których nie będziemy się mogli niedługo obyć.
Na targach pokazano wiele ciekawych rzeczy. Nowe technologie, które robią spore wrażenie. Oczywiście tylko na osobach, które przynajmniej troszkę interesują się takimi technicznymi nowinkami. Co ciekawe pojawiło się także kilka nowości, którymi zainteresują się także gracze.
Zacznijmy od Nvidia i jej usługi GeForce Now. W skrócie, jest to streamowanie gier z super komputera na nasz już niekiedy leciwy sprzęt. Daje to możliwość granie w najnowsze gry obsługujące najnowsze bajery graficzne na naszym słabym sprzęcie. Oczywiście taka usługa słono kosztuje i jest to jej największą wadą. za 20 godzin gry musimy zapłacić 25 dolców. Koszt usługi obejmuje streamowanie gry ze sprzętu mającym na pokładzie GTX 1060. W przypadku streamu z GTX 1080 czas grania skraca się o połowę. Przy takim modelu biznesowym nie wróżę tej usłudze świetlanej przyszłości. I jeszcze bardzo ważna informacja, by grać w dany tytuł musimy go najpierw normalnie kupić np. na platformie Steam. Nie wnikając zanadto w techniczne aspekty, obawiam się, że podczas przesyłania obrazu będą występować znaczne lagi, które uniemożliwią granie w gry. Podobno zieloni rozwiązali ten problem, ale pewnie nie brali pod uwagę trzeciego świata, jakim jest Polska. W naszym kraju infrastruktura sieci internetowej jest lata świetlne za murzynami.
Kolejnym graczem na targach, który zaprezentował swój sprzęt gamingowy jest firma Razer, którą znamy bardziej od strony tworzenia peryferii na PC - myszki, słuchawki czy klawiatury. Tym razem firma idzie na całość i przedstawia prototyp laptopa przeznaczonego do gier z trzema ekranami. Tak, tak dobrze widzicie, to nie jest błąd. Laptop ten będzie posiadał trzy rozkładane ekrany o rozdzielczości 4K każdy. Nasuwa się od razu jedno pytanie. Jaką kartę grafiki będzie miał ten potwór? A raczej jakie karty będzie miał na swoim pokładzie, bo jedna raczej nie uciągnie grafiki w rozdzielczości 4K i to na trzech ekranach. Jedno jest pewne. Sprzęt ten znajdzie nielicznych nabywców.
Na targach zdradzono także specyfikację HDMI 2.1 i w końcu pomyślano także o graczach i dodano tryb (Game Mode VRR) specjalnie przystosowany dla gier. W skrócie - na rynku pojawią się telewizory ze zmienną częstotliwością odświeżania, które mogą zastąpić FreeSync i G-Sync i nie trzeba będzie zmieniać monitora przy zmianie karty grafiki z Radeona na GeForce i odwrotnie.
Kolejna nowinka techniczna może nie do końca jest przeznaczona dla graczy, ale kto by nie chciał zagrać w ulubione tytuły konsolowe na telewizorze o przekątnej ekranu 77 cali i zaledwie 2,57 mm grubości i to w rozdzielczości 4K HDR. Taką możliwość już niebawem da nam LG.
Firma DELL zaprezentowała monitor o rozdzielczości 8K o przekątnej 32 cala. Cena monitora to 4999 dolarów. Raczej żaden gracz nie pokusi się o jego zakup i w sumie zastanawiam się dla jakiego klienta ten monitor jest przeznaczony?
Oczywiście nie mogło zabraknąć na targach firmy Samsung, która pokazała także swoje produkty. O pralce i suszarce tej firmy nie będę wam opowiadał, ale koreańska firma postanowiła spróbować swoich sił także w Notebookach gamingowych i pokazał dwa modele z serii Odyssey. Pierwszy o przekątnej ekranu 15,6 cali z ekranem Full HD i procesorem Intel Core 7 z kartą grafiki GTX 1050 i z maksymalną ilością RAM do 32 GB. Dysk to oczywiście SSD o pojemności 256 GB i jeden dodatkowy o pojemności 1 TB HDD na przechowywanie danych. Drugi zaś Notebook jest większy i ma 17,3 calowy ekran więcej pamięci, bo aż do 64 GB RAM. Niestety nie wiadomo w jaką kartę grafiki będzie wyposażony, ale można się domyślać, że będzie to coś lepszego od GTX 1050.
Na targach pokazano także sprzęt do wirtualnej rzeczywistości firmy Lenovo. Niestety jako gracz jestem mało zainteresowany jak na razie tą technologią. Zwiększenie rozdzielczości ekranów w okularach czy zmniejszenie ich wagi może jest i ważne, ale mnie bardziej interesuje w jakie gry będę grał na tym sprzęcie. A na razie zapowiada się kiepsko, a więc odpuszczam ten temat.
O tegorocznych targach CES można jeszcze by opowiadać godzinami. Zainteresowanych bardziej tematem, odsyłam do artykułu przygotowanego przez www.komputerswiat.pl
Komentarze
Prześlij komentarz