Reklama


Outlast 2 Demo - pierwsze spojrzenie.

Bodajże przedwczoraj na PC i PS4 pojawiło się demo gry Outlast II. Jedynka jakoś mnie nie zachwyciła, choć nie można jej odmówić klimatu grozy i horroru. Postanowiłem drugiej części dać szansę i zagrałem w demo. 



Dema gier w dzisiejszych czasach to rzadkość i byłoby zbrodnią nie skorzystać z okazji i nie przetestować drugiej części Outlasta. 

Na samym początku wita nas króciutkie intro z płonącym krzyżem dobrze znanym z teasera, a w tle dochodzą nas niepokojące odgłosy jakiejś tragedii. Później zaczyna się właściwa rozgrywka. Wcielamy się w głównego bohatera, który najwyraźniej ucieka przed kimś lub przed czymś. Rozgrywka w drugiej części jest podobna do tej z jedynki i nie mogło zabraknąć kamery z latarką, która oświetla nam ciemności. Tym razem akcja gry przenosi nas na jakąś farmę w małym miasteczku. Długo nie trzeba się rozglądać po niej by zauważyć, że coś tu bardzo nie gra. Mała nocna wycieczka po okolicy ukazuje niepokojące miejsca, w których minione wydarzenia budzą grozę. Na swojej drodze napotkamy zmasakrowane truchło zwierzęcia hodowlanego, w które zostały wbite widły. W małej jaskini znajdziemy żłobek wyścielony słomą, która jest zbrukana cała krwią. A na ścianach i na ziemi znajdują się przerażające lalki przedstawiające niemowlaki. Idąc dalej znajdziemy grotę, w której na samym środku znajdziemy dół wypełniony spalonymi ciałami małych dzieci. Wszystko to budzi niepokój i odrazę. Nie będę opisywał całej akcji jaka dzieje się w demie, ale powiem jeszcze, że tajemnicze wydarzenia przenoszą nas do opuszczonej szkoły, w której dzieją się straszne rzeczy, z których wynika, że nie tylko będziemy mieli do czynienia z żywymi przeciwnikami lecz także z nadprzyrodzonymi siłami piekielnych istot. Wydarzenia w szkole przypominają mi trochę klimat Silent Hill, ale to bardzo dobrze, bo tamte chwile były niezapomnianymi doznaniami grozy i przerażenia. 
Grafika w demie buduje niesamowity klimat zgnilizny, mroku i lęku. Grając czuć stęchliznę sączącą się z monitora. Gra świateł i cieni tworzy niepowtarzalną atmosferę mroku, w której gracz tonie i nie może złapać oddechu. Tego nie da się opisać to trzeba samemu przeżyć i zagrać w demo


Komentarze

Reklama

Popularne posty