Sandboksowe misje poboczne i znajdźki.
Nie ma chyba gracza, który nie narzekałby na misje poboczne
w grach z otwartym światem. Misje takie są nudne i powtarzalne. Pojawiają się
na mapie w zastraszających ilościach. Nie wnoszą nic do fabuły sztucznie
przedłużając rozgrywkę. Czy potrzebne w takim razie są nam znajdźki i misje
poboczne?
Na to pytanie postaram wam się odpowiedzieć w poniższym
artykule. Ale zanim to zrobię trzeba sobie zadać zasadnicze pytanie. Po co
twórcy umieszczają w grach znajdźk i misje poboczne?
Odpowiedź jest dosyć banalna. Znajdźki i misje poboczne są
umieszczane, by zapełnić otwarty świat zawartością i przedłużyć rozgrywkę. W większości
gier misje poboczne trzymają jako taki wysoki poziom. Niektóre nawet są bardzo
ciekawe. Gorzej gdy misje poboczne zawierają mechanikę z gier MMO. Czyli
przynieść, ubij, pozamiataj. Jeszcze gorzej jeśli taka mechanika wkradnie się
także do zadań głównych. Ale nie o tym będziemy mówić. Znajdźki to inna para
kaloszy. Pojawiają się wszędzie na mapie, nie wprowadzają praktycznie nic
nowego do rozgrywki czy fabuły. Znajdźki do gier z otwartym światem przedostały
się ukradkiem z gier zręcznościowo-platformowych.
To w nich znajdywaliśmy
poukrywane przeróżne itemy, jak diamenty i inne świecidełka, które dawały nam
np. dodatkowe życie. Taka mechanika idealnie pasuje do platformówek, ale nie do
końca do gier z otwartym światem. By taka mechanika pasowała do sandboksów,
znajdźki muszą być wysokich lotów i dobrze przemyślane. Muszą dawać duże
profity gdy już je znajdziemy. I muszą stanowić wyzwanie dla gracza, a nie
pojawiać się na mapie jak grzyby po deszczu. Najlepsze znajdźki, to te które
zawierają jakąś fabularną historię, która tłumaczy w logiczny sposób
wystąpienie jej na mapie świata.
Dodawanie przez twórców znajdziek i misji poboczny, to nie
tylko przedłużanie rozgrywki i wypełnienie świata po brzegi zawartością. Przez
taką treść, gracz poznaje szczegóły otaczającego go świata. Może lepiej poznać
go i w pełni doświadczyć. Buduje to większą imersje gracza ze światem jaki
twórcy dla niego stworzyli.
Jedynym minusem w questach pobocznych i znajdźkach to ich
niska jakość. Powtarzalność i wkradająca się szybko nuda w ich wykonywaniu.
Może kiedyś twórcy gier zaczną eksperymentować z proceduralno samo generującymi
się zadaniami pobocznymi, które będą odzwierciedleniem poczynań gracza.
Komentarze
Prześlij komentarz