Control: Resonant - znak towarowy zarejestrowany. Remedy znowu coś knuje?
Kiedy Remedy Entertainment rejestruje nowy znak towarowy, gracze powinni wstrzymać oddech. Studio odpowiedzialne za Control, Alana Wake’a i Quantum Break po raz kolejny wprawiło internet w ruch, zgłaszając nazwę Control: Resonant. I to dokładnie w momencie, gdy branża szykuje się do finałowego show roku - The Game Awards 2025. Przypadek? Jasne… tak samo jak latarki w Alan Wake’u.
Co wiemy? O dziwo, całkiem sporo
Chociaż Remedy tradycyjnie milczy, zgłoszenie nowego znaku towarowego praktycznie zawsze oznacza, że coś się dzieje. „Control: Resonant” został zarejestrowany jako marka związana z grami wideo, oprogramowaniem i usługami multimedialnymi. Brzmi znajomo? Dokładnie tak samo zaczynała się kampania marketingowa pierwszego Control.
Deweloper zapowiada od dawna, że marka Control ma być „rozszerzającym się uniwersum”. Wiemy o sequelu, wiemy o dwóch pobocznych projektach - jednym mniejszym, drugim bardziej eksperymentalnym. Nazwa „Resonant” wyjątkowo dobrze wpisuje się w estetykę Oldest House, rezonujących częstotliwości Hiss oraz ogólnej, paranormalnej dziwności, którą Remedy tak uwielbia.
Control 2? Spin-off? A może coś, czego nikt się nie spodziewa?
Fani prześcigają się w teoriach:
Control 2 (wreszcie!) - najbardziej oczywista opcja. Remedy potwierdziło, że kontynuacja jest w produkcji, ale od dawna nie pokazała nic konkretnego. „Resonant” może być podtytułem sequela albo jego pierwszego teasera.
Standalone DLC - coś w stylu „AWE”, ale większego i bardziej niezależnego.
Eksperymentalna produkcja - w kontekście planów Remedy to wcale nie brzmi jak przesada. Studio pracuje nad projektami o różnej skali i lubi bawić się formatem (patrz: live-action przerywniki, surrealistyczny marketing, meta-narracja).
Jedno jest pewne: tytuł brzmi zbyt specyficznie, by był pustym straszakiem na fanów.
The Game Awards - scena idealna
Geoff Keighley już wrzucił do internetu kilka „tajemniczych” zajawkowych komentarzy, które dają się interpretować na milion sposobów. A jeśli jest jakakolwiek gala, na której Remedy lubi pokazywać swoje dziwne rzeczy, to właśnie TGA.
W dodatku 2025 jest idealnym momentem na pierwszą zapowiedź, bo: Alan Wake 2 został już domknięty fabularnie, marka Control osiągnęła status kultu, Remedy ma gotowy pipeline technologiczny (Northlight mocno usprawniono przy AW2).
Coś czuję, że światła na scenie zgasną, na ekranie pojawi się czerwony napis, a z głośników poleci ten niepokojący rezonans, który zna każdy, kto kiedykolwiek walczył z Hiss.
Co to oznacza dla fanów?
Jeśli czekałeś na powrót Jesse Faden, Federal Bureau of Control i ich koszmarnej biurokracji, to wygląda na to, że oczekiwanie powoli dobiega końca. Remedy raczej nie rejestruje znaków „na zapas”. Ten ruch zwiastuje coś konkretnego.
Może dostać: nowe moce i alternatywne formy broni, jeszcze bardziej popieprzoną architekturę Oldest House, więcej połączeń fabularnych z Alanem Wake’iem (bo czemu by nie rozszerzyć Remedy Connected Universe?).
Podsumowanie. Nadchodzi coś dużego
Control: Resonant może być pierwszym prawdziwym sygnałem, że marka Control wchodzi w nową fazę rozwoju. I nawet jeśli to „tylko” spin-off, fani dobrze wiedzą, że Remedy nie robi półśrodków. Jeśli zarejestrowali tę nazwę, to po to, by grała na naszych emocjach niczym koncert złożony z dziwnych częstotliwości.
Czekam. A TGA nigdy nie było tak elektryzujące.



Komentarze
Prześlij komentarz