Splinter Cell anulowany! Ubisoft wybiera grę usługę zamiast Sama Fishera
Fani Sama Fishera mogą teraz przecierać oczy ze zdumienia – nowy Splinter Cell, nad którym od miesięcy pracowali deweloperzy Ubisoftu, został porzucony. Powód? Francuski gigant postawił na model gry-jako-usługi (games-as-a-service) zamiast klasycznej przygody skradankowej.
Co się stało?
Projekt nowego Splinter Cell faktycznie powstawał, a Ubisoft badał możliwość przywrócenia kultowej serii w nowoczesnej odsłonie.
Jak zdradzają źródła, decyzja o anulowaniu gry zapadła, gdy firma zdecydowała, że większy potencjał finansowy da model free-to-play, typowy dla współczesnych shooterów.
Część zespołu została przeniesiona do pracy nad innym projektem - XDefiant, strzelanką free-to-play, która ma zapewnić stałe przychody zamiast jednorazowej sprzedaży.
Co tracą gracze?
Fani serii skradanek nie zobaczą w najbliższym czasie nowego, pełnoprawnego Splinter Cell.
Model free-to-play oznacza, że klasyczne podejście do historii Sama Fishera zostaje odłożone na bok. Zamiast immersyjnej, narracyjnej gry mamy produkcję nastawioną na multiplayer i mikropłatności.
Co jeszcze w planach?
Ubisoft nadal pracuje nad remake’iem oryginalnego Splinter Cell, który powstaje w Ubisoft Toronto. To jedyna nadzieja dla tych, którzy chcą wrócić do korzeni serii.
Niestety, remake również przechodzi przez burzliwe zmiany produkcyjne, w tym rotacje w zespole reżyserskim.
Podsumowanie
Ubisoft stawia na biznes, a nie nostalgię. Free-to-play i gry jako usługa mają zapewnić stabilny przychód, ale fani Sama Fishera pozostają z poczuciem niedosytu. Nowy Splinter Cell w klasycznej formie został anulowany, a przyszłość serii nadal jest niepewna.



Komentarze
Prześlij komentarz