Reklama


Przeprosiny CD-Projektu. Nie kupuję tego.

CD-Projekt, bodajże wczoraj, biło się w pierś i przeprosiło graczy za kiepski stan techniczny gry Cyberpunk 2077. Głównie za słabą optymalizację na konsolach starej generacji. 



Fajny gest, ale ja tego nie kupuję. W samym oświadczeniu mowa o tym, że wydawca zataił informacje o stanie technicznym gry na konsolach, co nie pozwoliło na dokonanie świadomej decyzji o zakupie i zwróci kasę, jeśli jesteśmy wyjątkowo niezadowoleni z produktu. Fajnie, ale zwrot kasy za grę, która nie działa prawidłowo, platforma Steam ma to już od dawna i nikt z tego nie robi jakiegoś ogromnego wydarzenia. Ok, na konsolach jest ze zwrotem znacznie gorzej, ale także i tu poprawia się sytuacja. Ale nie to jest najgorsze. CD-Projekt ewidentnie zataiło tę informację. Nie wysłało do żadnego serwisu konsolowej wersji gry do recenzji. Przypadek? Nie sądzę. Jest to ewidentnie przemyślane działanie, które miało na celu, zatajenie przed graczami konsolowymi, faktu, że gra działa na starej generacji nie za ciekawie. 

Druga sprawa, to obiecanie kolejnych aktualizacji. Za 7 dni mamy dostać mniejszą. A w styczniu i w lutym kolejne duże, które mają naprawić większość bolączek stanu technicznego gry. Ja się pytam, dlaczego premierę gry nie przełożono do lutego i wydano skopany produkt już teraz? Gdzie te słynne motto "gra będzie, gdy będzie gotowa"? Ano poszło się… i tyle w tym temacie. 


Komentarze

Prześlij komentarz

Reklama

Popularne posty